Przebicie opony w ciągniku rolniczym – wymieniać, czy łatać?

Przebicie opony w ciągniku rolniczym – wymieniać, czy łatać?

0

Opony w ciągniku rolniczym, ze względu na trudne warunki eksploatacji, są nad wyraz narażone na uszkodzenia. Jeśli już dojdzie do przebicia lub pęknięcia jednej z nich, z budżetu trzeba zwykle wygospodarować kilka, kilkanaście tysięcy złotych. Na szczęście, uszkodzone ogumienie w wielu przypadkach można naprawić. Kiedy jest to możliwie, a kiedy niezbędna jest wymiana opony w ciągniku?

To, czy potrzebny będzie zakup nowego ogumienia, zależy oczywiście od typu i skali uszkodzenia. Gdy na przykład w czoło opony wbije się gwóźdź, można ją załatać nawet samodzielnie. Jeśli problem jest poważniejszy, najczęściej potrzebna jest pomoc warsztatu wulkanizacyjnego. Wymiana traktowana jest jako ostateczność – i słusznie, bo ewentualna naprawa to zwykle koszt rzędu 100-200 zł, tymczasem ceny nowych opon rolniczych sięgają 10 i więcej tysięcy złotych. Naturalnie, gdy uszkodzone ogumienie nie będzie nadawało się już do użytku, można też rozważyć zakup tańszego zamiennika lub używanego produktu.

Przebicie opony w ciągniku rolniczym – wymieniać, czy łatać?

Uszkodzenie opony w ciągniku – co da się naprawić?

Warsztaty wulkanizacyjne skutecznie radzą sobie z różnymi uszkodzeniami opon do ciągników. Praktycznie żadne przebicie czy rozcięcie czoła opony nie stanowi dla nich problemu, ale pod warunkiem, że nie jest zbyt rozległe; w takiej sytuacji specjaliści stosują kołek, łątkę lub wkład diagonalny, i za relatywnie niewielką cenę łatają dziurę. Czasami istnieje również szansa na zreperowanie uszkodzonego boku opony. To możliwe przede wszystkim w przypadku niewielkiego, punktowego przebicia, na przykład po szpikulcu, czy innym przedmiocie o małej średnicy.

Jeśli uszkodzenie jest duże, naprawa przestaje być opłacalna; jej koszty stają się zbyt wysokie, a na dodatek zachodzi wysokie ryzyko, że w krótkim czasie problem powróci. Dlatego warto uważać na zapewnienia niektórych, mniej uczciwych wulkanizatorów, którzy deklarują, że są w stanie naprawić każdą oponę. Części defektów po prostu nie da się lub nie ma sensu reperować.

Kiedy konieczna jest wymiana opony w ciągniku?

Wprawdzie do każdego uszkodzenia trzeba podejść indywidualnie, jednak można wyróżnić kilka kategorii defektów, w przypadku których przeprowadzenie naprawy jest niemożliwe lub nieuzasadnione pod względem ekonomicznym. Przede wszystkim, wulkanizator nie pomoże w sytuacji, gdy przebite ogumienie jest stare i sparciałe, a przy tym już wcześniej przepuszczało powietrze.

Przebicie opony w ciągniku rolniczym – wymieniać, czy łatać?

Wymiana opony w ciągniku zwykle jest również konieczna, jeśli uszkodzeniu uległa któraś z jej ścian bocznych. Najczęściej dochodzi do tego wskutek silnego uderzenia kołem w kamień, dziurę lub inną ostrą krawędź. Prowadzi to do „przycięcia” ogumienia między felgą a danym obiektem, i w konsekwencji pęknięcia boku opony lub powstania na nim wybrzuszenia. W takich sytuacjach naprawa zwykle jest albo niemożliwa, albo pozwala jedynie nieznacznie wydłużyć żywotność opony.

Naprawa opon technologią „na gorąco”

Warsztaty wulkanizacyjne naprawiają opony głównie w technologii „na zimno”, czyli przy zastosowaniu wkładów już zwulkanizowanych. To tanie rozwiązanie, które ma na celu usztywnić oponę w miejscu uszkodzenia; sprawdza się przy reperowaniu relatywnie niewielkich pęknięć i przebić, ale nie radzi sobie z rozległymi uszkodzeniami. Można spotkać jednak również zakłady, które korzystają dodatkowo z droższej i bardziej skutecznej technologii naprawy – Tap Rap, zwanej potocznie naprawą „na gorąco” i „transplantacją dla opon”. Jej istotą jest wgrzewanie w powstałe ubytki wkładów naprawczych, które dopasowują się do kształtu i budowy ogumienia.

Przebicie opony w ciągniku rolniczym – wymieniać, czy łatać?

W przypadku Tap Rap, w przeciwieństwie do tradycyjnej metody łatania dziur, wgrzany wkład stanowi integralną część opony i często przywraca jej pierwotną sprawność. Technologia ta, przeznaczona jest generalnie do reperowania opon opartych na karkasie z drutów stalowych (opon radialnych), ale zastosowanie odpowiednich wkładów naprawczych pozwala ją również wykorzystać do naprawy opon diagonalnych – z tekstylnym karkasem i siatką opasania. I choć taką techniką można naprawiać nawet kilkunastocentymetrowe rozdarcia, także i ona będzie bezradna, jeśli opona ulegnie rozwarstwieniu lub większym uszkodzeniom.

O czym jeszcze warto pamiętać?

Gdy opona w ciągniku rolniczym zostanie uszkodzona, do czasu jej wymiany lub naprawienia maszyna nie powinna być użytkowana. Dalsza eksploatacja przebitego ogumienia może tylko pogorszyć sytuację i doprowadzić do jego nieodwracalnego uszkodzenia. Jeśli użytkowane są drogie, wysokiej jakości opony, w razie potrzeby warto zwrócić się o pomoc do firmy wulkanizacyjnej oferującej dojazd do klienta. Gdy dojdzie do przebicia lub pęknięcia jednej z nich, serwis przyjedzie na pole lub w inne wskazane miejsce, a następnie zdemontuje oponę i zabierze ją do naprawy.

Podziel się

Zostaw komentarz

Nieprawidłowe pole